Enduro Adventure
   Strona Główna Artykuły Forum Linki
Październik 27 2006 06:04:05   
Nawigacja
Strona Główna
O nas
Artykuły
Forum
Linki
Kontakt
Galeria
Download
Szukaj

Księga Gości
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 25
Najnowszy Użytkownik: tomo
Witamy
Witamy na Enduro-Adventure.com
Nowa strona
Witamy Was na nowej stronie Enduro Adventure.
Wprowadziliśmy sporo zmian, które mam nadzieje przypadną wszystkim do gustu.
Zapraszamy do pisania na forum!
Polskie Kasyno Online - http://polskiekasynoonline.com.pl/
Weekend 21-22.10 - jak zawsze latamy!
Frekfencja tym razem nie dopisała, ponieważ Data7 został służbowo oddelegowany do obstawiania Mamry Chellenge/Gryf Trophy :) Lataliśmy w składzie Jadwiga, Paweł (DRZ400) no i ja.

Tym razem jak i poprzednim oraliśmy północno-wschodnie obrzerza W-wy.
Zaczęliśmy w sobote jeżdząc czysto jak grzybiarze-agroturyści (ja+Jadwinia) i zwiedzialiśmy okolice.
W niedziele dołączył do nas Paweł. Traske zaczeliśmy na północnym Tarchominie skąd udeżyliśmy w kierunku Zalewu Zegrzyńskiego. Prosto z nad Zalewu polecieliśmy wzdłuż Bugu w kierunku Wyszkowa. Nad Bugiem fotka pamiątkowa i ogień do domu :)

Fotki do obejrzenia tam gdzie zawsze.
Weekendowa traska Warszawa-Zegrze 14.10.2006
Kolejny weekend z rzędu i kolejne latanie w terenie. Tym razem w składzie: Wojtek, Data7, JacekD+teść, Ba2, samson. Z Wojtkiem wyruszyliśmy jeszcze przed dziewiątą rano z Tarchomina. Terenem dotarliśmy do Białobrzegów, gdzie w pełnym składzie zaczeliśmy przeprawę przez nadburzańskie rozlewiska.

Łącznie zrobiliśmy ponad 180 kilometrów, z czego około 150 tylko terenem. Jak zawsze prowadził nas pomarańczowy, choć czarne i czerwone niewiele mu odstawały, no może tylko formą kierowców :)

Jak zawsze wypad zaliczony do udanych. Gwiazdą dnia był Wojtek, który zaliczył kilka spektakularnych gleb w tym lot przez kierownice. Ja wcale mu nie odstawałem zaliczając dwie gleby i dwa razy gubiąc tłumik :)). Data9 pomimo ogromnej nadwagi motocykla przeprawił go przez wszystkie przeszkody (w tym wodowania) przez jakie przejechały nasze o 80kg lżejsze motocykle.

Było przezajebiście :)
Kilka porad przed wielka wyprwawa, przed ta mniejsza tez :)
Kilka porad przed wielka wyprwawa, przed ta mniejsza tez :)

Jesli wczesniej nie byles na wyprawie pod namiotem, a teraz wlasnie wpadles na pomysl, ze moglo by byc fajnie to mam

kilka rad sprawdzonych na sobie.
Zacznijmy od tego, ze jesli jest to wyjazd na dluzej, to trzeba go zaczac planowac odpowiednio wczesniej. A to dla

tego, ze zadko kiedy jest mozliwosc poswiecenia tygodnia na dobieranie sprzetu i nie zawsze mamy w danej chwili tyle

kasy, aby za jednym podejsciem sie obkupic.


Kliknij "Czytaj wiecej"


Caly artykul dostepny rowniez tu: Artykuły/Podróże
Niedziela 08.10.2006
Skład: Samson, Pingwin i Ja - Wojtek.
Spotkaliśmy się pod bankiem na Tarchominie o godzinie 10 rano. Musieliśmy dokręcić co nieco bo XLRka miała spore luzy na kierownicy :) Podjechaliśmy zatankować sprzęty, odwracam się a Samsona nie ma :) Dojechał do nas po paru minutach... okazało się, że odkręcił mu się wydech :/ wtf!? Ładnie się wypadzik zaczął!
Udało się wszystko naprawić, łyk wody i Snickers w kieszeni. Daliśmy w długą. Przewodził Pingwin. Ogień, ogień, las i górka... parę fotek i wyjechaliśmy na ul.Płochocińską :) tam Pingwin chciał być szybszy od Skody i w nią zahaczył. Na szczęście Huśka przeżyła, Pingwin też :D (foty w galerii). Po krótkim postoju, załatwieniu sprawy z policja, łyczku wodu pojechaliśmy w stronę Zegrza. Jechaliśmy sobie bardzo sympatycznie do momentu kiedy moja DT powiedziała wystarczy... Tylna śruba się poluzowała, łańcuch zaczął przeskakiwać. Zdarza się. Nikt z nas nie miał klucza 27, więc podjechaliśmy do przesympatycznego rolnika - posiadacza zasłużonego ciągnika URSUS C360, który bez większych problemów pomógł nam, pożyczając klucz. W dalszej części wyprawy dojechaliśmy do Fortu Beniaminów. Niestety nie było nam dane pojeździć tam dłużej, ponieważ jakiś przyjebany typ, uważający się za "Strażnika Texasu", kazał nam opuścić teren, strasząc policją i innymi nieprzyjemnościami. Z mojej strony... chuj mu w oko! Nie mieliśmy już za dużo czasu by kierować się na Wyszków, więc wspólnie zadecydowaliśmy o powrocie w kierunku Warszawy. Trochę asfaltu, kawałek polany, dwa rowy (fotki z Samsonem na czele) i znaleźliśmy się na "Karczerze". U Samsona dostałem obiad i następnie wróciłem na Kabaty. Dzionek spędzony przesympatycznie. Pzdr.
Wesoły Weekend, Kołbiel 2006
W dniach 29.09-01.10 w bardzo sympatyczny sposób spędziliśmy czas w okolicach Kołbieli nad Świdrem. Weekend minął pod znakiem jazdy, małych i większych stłuczek oraz wieczornych śpiewów. Ekipa dopisała bo byliśmy w aż 10 motocykli. Od "zimowego" wypadu w marcu nie spotkaliśmy się jeszcze tak dużą grupą. Wyjazd spod KML'a bloku zaplanowaliśmy na godzinę 18 ale jak to w życiu bywa, mieliśmy małe opóźnienie więc podczas całej 50 km trasy jechaliśmy praktycznie nocą :). Delikatną traską z Ursynowa przebiliśmy się do Wilanowa mijając Świątynię Opatrzności i inne ciekawe miejsca...


Z Wilanowa polecieliśmy prosto na wał przeciwpowodziowy i wzdłuż niego do Góry Kalwarii. Tam w małym sklepie poczyniliśmy delikatne zakupy i już asfaltem pojechaliśmy do Kołbieli. Na miejscu byliśmy bardzo głodni więc Samson jako główny kucharz w ekipie rozpalił grilla i spalił pierwszą partię kiełbasek :D Wieczór minął nam bardzo szybko, mieliśmy też sporo czasu na rozwikłanie zagadek skąd pochodzą nasze nicki...
Sobota 8 rano, okazuje się, że wszyscy już wstali i nie mogą się doczekać by wyskoczyć gdzieś w teren. Niektórzy jeszcze z delikatnym bólem głowy zasiedli do stołu i po szybkim śniadaniu wyskoczyliśmy na pobliskie szutrowe drogi. Pokręciliśmy się tu i tam, zahaczyliśmy o żwirownię i Mińsk Mazowiecki. Dzięki Darkowi mieliśmy okazję się trochę pościgać i odkręcić manetkę, w momentami bardzo niebezpiecznym terenie :) udało się przeżyć. Do domu wróciliśmy ok. 16 w celu zrobienia małego serwisu. Skończyło się jednak trochę inaczej, ponieważ Boe zaliczył delikatną glebę i Darek musiał go zabrać do szpitala. Złamany obojczyk, gips od pasa do szyi. Nic ciekawego ale Boe miał uśmiech na twarzy cały czas :) W taki oto sposób straciliśmy ochotę na dalszą jazdę. Wieczorem była gigant impreza. Mario na gitarze, ja na totalnym freestyle'u, Jadźka w chórkach. Daliśmy radę. O niedzieli napiszę innym razem.
Enduro Adventure Tatry 2006
Po 10 dniach ostrego katowania sprzętów w polskich Tatrach szczęśliwie dotarliśmy z powrotem do domów!


Dla niektórych z nas, była to pierwsza okazja do skosztowania zdrowotnych kąpieli błotnych oraz poznania uroków górskiej wody ze strumienia.
Zaliczyliśmy niezliczoną ilość gleb bez większych szkód dla siebie i motocykli.
Wielokrotnie zdobyte przez nas Zgorzelisko (1100 m npm.) nie jest już dla nas wyzwaniem a jedynie przekąską przed głownym daniem.

Jak dużo by nie pisać nic nie odda panującej w Tatrach atmosfery więc zapraszam do oglądania filmu i zdjęć
XIII/XIV runda MP oraz XIII/XIV runda Pucharu PZM - 30.09/1.10.2006 okolice Ostródy
Klub AMK "Drwęca" w Ostródzie zaprasza zawodników i kibiców na podsumowanie sezonu 2006 w rajdach enduro - czyli XIII/XIV rundę MP oraz XIII//XIV rundę Pucharu PZM , które odbędą się w dniach 30.09/1.10.2006 w okolicach miasta Ostródy.


Organizator zapewnia atrakcyjną i bardzo zróżnicowaną trasę rajdu oraz jak co roku wspaniałą pogodę. Dodatkowo całkowicie naturalną próbę extreme , na którą nie pojadą zawodnicy Pucharu PZM , młodzicy oraz quady . Będzie jeszcze ciekawiej niż w poprzednich latach ! Serdecznie zapraszamy !
Kontakt : AMK "Drwęca" ul. Drwęcka 22 14-100 Ostróda
tel./fax (89) 6463644

Źródło: http://www.enduro.pl/
Mamry Challenge już w październiku!
W dniach 20-22.10.2006 wystartuje ostatnia w tym roku runda pucharu.
Tym razem Mamry Challenge nie odbędzie się na Mazurach, lecz nad Bałtykiem.
Ponieważ lokalizacja zobowiązuje, ta runda została ochrzczona nazwą Gryf Trophy.
Tym samym honorowym patronatem obioł imprezę Starosta powiatu Puckiego Pan Artur Jabłoński.


Baza imprezy znajdować się będzie we Władysławowie.
Charakter tras i klimat pozostanie typowy dla imprez cyklu MC.

Będzie więcej jazdy nocą i sporo okazji do stromych podjazdów i trawersów.

Źródło: http://www.challenge.net.pl/
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

samson
21/10/2006 06:25
Forum już powinno działać. Odnosnie planów latania w najbliższą niedzielę 22.10 będziemy prawdopodobnie jeździć o czym napisze na forum.

data7
21/10/2006 02:44
Pozdro z Władysławowa. smiley Wojtek, nie martw sie jak wroce to poprawiesmiley Na Gryph Trophy jest qlsmiley

Pawel
20/10/2006 20:20
Może ktos ma plan jazdy na ten weekend(21/22.10) okolice Zegrza lub inne gdzieś obok??

Wojtek
20/10/2006 11:16
a Data7 nie ma czasu poprawić swojego newsa :/

Ba2
20/10/2006 10:01
Mam to samo Erroororor.. 404 :/ podczas logowania. Jako niezalogowany moge jedynie przegladac.

Mario
19/10/2006 18:22
Jak z tym fojum, bo jak chcę wejść w jakieś nieprzeczytane posty to pojawia mi się Errooorororor 404 :-(

data7
17/10/2006 17:27
jeszcze chwilunia, jeszcze momencik, a nasze forum zacznie sie krecic smiley

Mario
17/10/2006 16:28
Włączcie już forum ... Plizzzzzzzz, muszę oderwać się od roboty i poczytać jakieś bzdury smiley

data7
16/10/2006 16:06
Forum sie nam przenosi no i strona powoli :]

Wojtek
15/10/2006 20:03
jestem gwiazda, gwiazda... ludzi fantazja smiley

Archiwum